Walentynkowy luty, a zatem Love Is In The Air…

Walentynki można obchodzić, można i nie, ale czytać książki… Sami wiecie! 14 lutego obchodzimy Dzień Zakochanych i z tej okazji podpowiadamy Ezopowe tytuły o miłości różnorakiej.

Zacznijmy od bestsellera Proszę mnie przytulić  Przemysława Wechterowicza z ilustracjami Emilii Dziubak i uroczych puzzli Proszę mnie przytulić. Przytulanie to najlepszy sposób na udany dzień. I to jest niezawodna niedźwiedzia mądrość. Książka i puzzle z pewnością sprawią, że będziecie się dużo przytulać! Totalnie uroczy dzień!

By dzień był jeszcze bardziej miły pamiętajcie o uśmiechu, do siebie, do kogoś bliskiego. I tu wkracza Mama Żabki, która przesyła promienny uśmiech! Książka Uśmiech dla Żabki sprawi, że najpierw poczujecie ukłucie w sercu, następnie miłe ciepełko i w końcu na Waszych buziach zagości szeroki uśmiech. Piękny uśmiech!

A teraz przygoda! Poznajcie Wandę, odważną i pewną siebie dżdżownicę z książki Wanda szuka miłości wspomnianego wyżej duetu Autorów. Razem z nią i sympatycznym Szopem zapraszamy Was na poszukiwanie miłości. Jak się zakochać i gdzie odnaleźć drugą połówkę? Dajcie się zaskoczyć! Ta książka to również miły prezent dla wszystkich wielbicieli jednorożców.

Moje – nie moje Liliany Bardijewskiej z ilustracjami Krystyny Lipki-Sztarbałło to kolejny tytuł o tym, że piękno i dobro kryją się niekiedy pod bardzo niepozorną postacią. I jeszcze o rodzicielstwie i o odpowiedzialności. Po tej lekturze pokochacie kangury!

Miłość ma różne oblicza. Darzymy nią rodziców, rodzeństwo, przyjaciół, tę jedną wybraną osobę, ale kochać możemy też przyrodę, zwierzątka, czy swoją pasję, której realizacja daje nam uśmiech i radość. Kocham ciebie też Anny Onichimowskiej z ilustracjami Aleksandry Woldańskiej-Płocińskiej to książka, która opowiada o miłości w piękny, prosty i bezpretensjonalny sposób. Do czytania i do rozmowy o emocjach.

A o tym, że trzeba wierzyć w siebie i w swoich bliskich mówić Wam nie musimy, ale musimy przypomnieć o Yeti, w którego nikt nie wierzył Asi Olejarczyk z ilustracjami Aleksandry Gołębiewskiej. Bo nie jest fajnie jak nikt nie wierzy w yeti. Wie o tym sam yeti, który czasem już z tej niemocy wątpi w swoje istnienie. A yeti jest i jest turbo kochany! Sami byście się przekonali, jaki jest miły i puchaty. A jakie robi przepyszne kakao?!!

Z Himalajów przenosimy się do lasu. Czas na drzewa! Macie swoje ulubione? Iglaste, liściaste? A czy spacery w parku, w lesie sprawiają Wam przyjemność? Wszystkim drzewolubnym i drzewosceptycznym Czytelnikom polecamy książkę Ostatnie drzewo na Ziemi Małgorzaty Kur z ilustracjami Magdaleny Starzyńskiej. Obiecujemy, że lektura zrobi na Was wrażenie! Książka, troszkę w przewrotny sposób opowiada o miłości do drzew i jej braku. Dajmy się ponieść wyobraźni i skonfrontujmy z widokiem krajobrazu za naszym oknem.

 

Kochane Czytelniczki i Kochani Czytelnicy życzymy Wam nieustającego zachwytu książkami i miłości do literatury!

Wasze Ezopki z książkami w sercu i Wasz Boczek, piesek zakochany w Ezopkach!!